Forum Nasze forum rodzinne Strona Główna Nasze forum rodzinne
Jedno ci mówię z całą pewnością: życie może być krótkie albo długie, lecz ważne jest, w jaki sposób je przeżywamy.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wielkie problemy malutkiego człowieka

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze forum rodzinne Strona Główna -> Wychowywanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madzialenka0208
Administrator



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałbrzych

PostWysłany: Pią 21:19, 20 Kwi 2007    Temat postu: Wielkie problemy malutkiego człowieka

Jak każda mama, pragniesz, aby twoja pociecha zawsze była szczęśliwa. Jednak nawet kilkulatkom zdarzają się chwile trudne i pełne smutku. Pomóż swemu maluchowi je przetrwać.


Najważniejsze w takich momentach to otoczyć małego człowieka miłością, troską i nie bagatelizować problemu, nawet jeśli wydaje ci się całkiem błahy. Dziecko nie jest bowiem w stanie samo uporać się ze swoimi zgryzotami, potrzebuje wtedy szczególnej uwagi i zainteresowania. Oto sytuacje, kiedy takie aktywne wsparcie z naszej strony jest wręcz nieodzowne.


Gdzie jest babcia?
Twój pięciolatek po pogrzebie ukochanej babci stale dopytuje się, gdzie ona jest. Tłumaczysz, że babcia poszła do nieba, jednak pytania i tak wracają co kilka dni. Dziecko zamartwia się, że babcia już go nie odwiedza i bardzo za nią tęskni. A ty czujesz się w tej sytuacji całkiem bezradna.

Choć przedszkolak nie jest w stanie rozumowo ogarnąć zjawiska śmierci, to uczucia żalu po stracie bliskiej osoby doświadcza jak każdy z nas. Ważne, by dziecko wiedziało, że rozumiemy jego smutek i odczuwamy ból tak samo jak ono. W przeboleniu straty bardzo też pomagają rozmowy o zmarłej osobie. Oglądaj z maluchem zdjęcia babci, razem przypominajcie sobie dobre chwile z nią spędzone. A jeśli w rozmowie padną pytania o śmierć, nie uciekaj od trudnego tematu. Wyjaśniaj cierpliwie, że babcia umarła i dlatego już nie będzie jej z wami („Gdy ktoś umiera, to przestaje oddychać, słyszeć i czuć”). Koniecznie wytłumacz jednak, że śmierć dotyczy najczęściej ludzi bardzo starych i schorowanych. Inaczej maluch mógłby się zamartwiać, że ty lub tata też wkrótce go opuścicie.

* UWAGA! Wrażliwego malca lepiej nie zabierać na pogrzeb bliskiej mu osoby. To może być zbyt silne przeżycie dla kilkulatka. Niech odwiedzi cmentarz np. dzień po ceremonii. Widok grobu pokrytego kwiatami będzie mniej poruszający dla jego delikatnej psychiki.


Wcale nie przegrałem!
Czasem grasz z dzieckiem w domino czy w loteryjkę i maluch traci punkty w grze. Twoja uśmiechnięta pociecha z miejsca wpada wtedy w rozpacz lub nawet reaguje agresją – np. rzuca pionkami o podłogę czy kopie z wściekłością planszę do gry. Zastanawiasz się, jak powinnaś się w takiej sytuacji zachować.

Nie strofuj za bardzo małego awanturnika. Kilkulatkowi bardzo trudno jest się pogodzić z przegraną, bo umiejętności przeżywania porażek dopiero się uczy. Najlepszą reakcją na wybuch jest zachowanie spokoju. Poczekaj chwilę, aż dziecko się wyciszy, a potem przytul je i serdecznie z nim porozmawiaj. Wytłumacz, że gra jest tylko zabawą i cały jej urok polega właśnie na rywalizacji. Przegrać zdarza się każdemu. Nie jest wcale najważniejsze, żeby wygrać, lecz żeby się po prostu dobrze bawić. A ten, komu w grze się nie poszczęściło, w niczym nie jest gorszy od tego, komu szczęście dopisało bardziej. Skutecznym sposobem załagodzenia sytuacji może być też pochwalenie malca za to, że podczas gry dzielnie walczył, wykazując sportowego ducha.

* UWAGA! Z dorosłym dziecko ma z reguły mniejsze szanse na wygraną. Dlatego od czasu do czasu daj przegrywającemu maluchowi fory, by wyrównać siły. Zdobycie kilku dodatkowych punktów doda mu skrzydeł i zachęci do dalszej zabawy.


Nie mam przyjaciela
Twój pierwszoklasista ma problemy z nawiązywaniem kontaktów z rówieśnikami. W szkole stale stoi z boku. Trudno mu zacząć z kimkolwiek rozmowę, bo przeszkodą jest nieśmiałość. Przykro ci, gdy dziecko narzeka na brak przyjaciół.

Zamiast się zamartwiać, zacznij drobnymi kroczkami ośmielać dziecko. Na początek poszukaj w nim dobrych cech (na pewno ma ich mnóstwo!) i podkreślaj je jak najczęściej, a o słabościach na razie zapomnij. Nie wytykaj mu żadnych wad nawet w żartach. Uważaj też, by nie porównywać malca z innymi, mówiąc np.: „Asia jest rezolutna, zawsze do mnie zagaduje, a z ciebie taki odludek”. To w niczym nie pomoże, tylko dodatkowo zestresuje dziecko. Dobrym pomysłem jest natomiast częste zapraszanie do domu kolegów. Przebywając z nimi w znanym sobie otoczeniu, łatwiej potem zbliży się do dzieciaków w szkole czy na podwórku.

* UWAGA! Zachęcaj dziecko do kontaktów z rówieśnikami, ale do niczego nie przymuszaj. Zapytaj np., czy ma ochotę na urodzinowe przyjęcie, zanim zaczniesz je organizować. Inaczej twój siedmiolatek może poczuć się jak w potrzasku, co pogłębi jego potrzebę izolacji.


Dlaczego tata z nami nie mieszka?
Kryzys w twoim małżeństwie skończył się wyprowadzką męża z domu. Podjęłaś już decyzję o rozwodzie. Jednak dziecko bardzo przeżywa rozłąkę z tatą. Jest płaczliwe, rozdrażnione, chce, żeby ojciec znów z wami zamieszkał. Nie wiesz, jak pomóc swojemu kilkulatkowi.

Przede wszystkim zapewnij dziecko, że to, co się stało, absolutnie nie jest jego winą. Powinno też wiedzieć, że ty i ojciec bardzo je kochacie i nadal będziecie się o nie troszczyć, mimo że nie mieszkacie już razem. A na pytania, dlaczego tata odszedł, odpowiadaj możliwie bezstronnie. Możesz powiedzieć np.: „Nie czujemy się z tatą razem szczęśliwi i przez to trudno nam się porozumieć. Dlatego uznaliśmy, że będzie lepiej, gdy zamieszkamy w osobnych domach”. Koniecznie też zaznacz, że malec będzie często ojca widywał i telefonował do niego, kiedy tylko zechce. Niech ujawnia swoje emocje. Ma prawo do łez czy wybuchów gniewu, to naturalne reakcje na cierpienie. Dobrze też, by dziecko wiedziało, że choć jego świat się zatrząsł, to wiele jego elementów (np. przedszkole, koledzy, spotkania z dziadkami) pozostało nienaruszonych. Jednak pierwszorzędne znaczenie zawsze będą miały dla niego regularne kontakty z ojcem.

* UWAGA! Nie staraj się udawać przed dzieckiem, że nic się nie stało („To żadna tragedia, tata po prostu mieszka osobno”). Takie nie do końca szczere zapewnienia tylko zwiększą jego niepokój. W żaden sposób nie utrudniaj mu też kontaktów z ojcem.


Jego kochasz bardziej!
Twoje dzieciaki kłócą się o byle co, poszturchują, skarżą na siebie wzajemnie. Starsze stale cię obwinia, że faworyzujesz młodszą pociechę, maluch z kolei ma pretensje, że starszakowi wolno więcej. Czasem już nie masz do nich siły.

Nie ma rodzeństwa, które ze sobą nie rywalizuje o względy rodziców. Lepiej więc nie licz na to, że ataków zazdrości uda się uniknąć. Z pewnością jednak możesz je ograniczyć, starając się traktować dzieci możliwie sprawiedliwie. To wcale nie musi być dzielenie wszystkiego automatycznie na pół („Teraz mam kwadrans dla ciebie, a potem kwadrans dla Oli”). Dzieci są przecież na różnych etapach rozwoju, mają różne temperamenty i potrzeby. Dlatego nie zaprzeczaj, gdy któreś zarzuci ci np., że siostra czy brat mają jakieś przywileje. Po prostu przytul je i powiedz np.: „Rozumiem, czemu tak sądzisz. Trudno jednak długo gniewać się na małego Bartka, on nie rozumie jeszcze, że robi coś źle”. Nigdy nie lekceważ negatywnych uczuć, jakie dziecko żywi w związku z rodzeństwem. Kiedy spyta cię, kogo kochasz bardziej, wyjaśnij: „Każde z was jest dla mnie wyjątkowe. Ty jesteś moją jedyną Olą. Na całym świecie nie ma takiej drugiej jak ty”. Ciepłe słowa ułatwią rodzeństwu podzielenie się twoją miłością i życie w lepszej komitywie.

* UWAGA! W dziecięce waśnie ingeruj tylko wtedy, gdy jest to naprawdę konieczne. Nie dopytuj się za każdym razem, kto zawinił. Czasem lepiej wydać krótkie polecenie („Oddaj Bartkowi książkę”). Dystansując się do problemu, łatwiej załagodzisz konflikt, niż rozdzielając włos na czworo.



Anna Leo-Wiśniewska


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze forum rodzinne Strona Główna -> Wychowywanie
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin