Nasze forum rodzinne

madzialenka0208 · Wysłany: Pon 15:01, 12 Mar 2007 Temat postu: Ach śpij kochanie...

Na samą myśl o wypoczynku, wyspaniu się, relaksie na twarzach wielu z nas pojawia się uśmiech i wyraz rozmarzenia…
Na co dzień zabiegani, sfrustrowani, zestresowani, zmęczeni marzymy o głębokim, długim i przyjemnym śnie…
Co zrobić, jeśli sen nie przynosi nam ukojenia i nie jest odpoczynkiem, na który tak czekaliśmy? A na wszystko nie z naszej przyczyny, tylko z powodu zakłóceń snu, z jakimi boryka się osoba dzieląca z nami łóżko???

Gdy partner zgrzyta przez sen zębami…

To bez wątpienia znak, że żyje w ogromnym napięciu. Współczesny świat oczekuje od nas, byśmy – szczególnie mężczyźni – nauczyli się tłumienia, opanowywania stresu i związanej z nim niejednokrotnie agresji. Im bardziej nam się to udaje, tym bardziej nasz organizm stara się rozładowywać napięcie w naturalny sposób, czyli poprzez czynności zastępcze. Jedni z nas rozładowując wysoki poziom stresu obgryzają paznokcie, inni żują gumę, a u innych osób, a w głównej mierze mężczyzn - objawia się to właśnie nocnym zgrztaniem zębów, czyli tzw. bruksizmem.
Słysząc, jak Twój partner zgrzyta zębami przez sen, nie możesz zasnąć lub budzisz się w nocy z lękiem, ze coś niepokojącego dzieje się z bliską Ci osobą…
Budzisz się rano z podkrążonymi oczami, narzekasz…
Tymczasem bruksizm ma przede wszystkim poważne konsekwencje dla zdrowia osoby zgrzytającej: szybciej ścierają się zęby i stawy żuchwowe, a silne napięcie między szczękami powoduje ból karku, szyi, górnej części kręgosłupa.
Pomocą może się okazać dentysta, który dobierze i doradzi najbardziej odpowiedni specjalny, zakładany na noc aparat nazębny, najczęściej w postaci plastikowej, przezroczystej szyny, który chronić będzie szczękę i stawy żuchwowe przed nadmiernym naciskaniem.

Gdy partner ciągle wstaje do toalety…

Rzeczywiście problem ten dotyka głównie mężczyzn, choć kobiety budzące się z powodu częstego, nocnego wstawania partnera do toalety nie powinny wobec tego problemu być bierne.
Nokturia – to bardzo powszechne schorzenie spowodowane łagodnym rozrostem prostaty, które bezwzględnie należy leczyć. U większości mężczyzn, którzy w porę zgłasza się do lekarza urologa, schorzenie to bardzo szybko udaje się wyleczyć środkami farmakologicznymi. W niektórych przypadkach wykonuje się niewielki zabieg chirurgiczny, który polega na usunięciu fragmentu przerośniętej tkanki gruczołu prostaty.

Gdy partnerka mówi przez sen…

Każdy z nas w różnych okresach snu wypowiada bezwiednie kilka słów. Nie ma to związku z żadnymi marzeniami sennymi, ani tym bardziej z rzeczywistością. Przez sen znacznie częściej mówią kobiety niż mężczyźni… i zazwyczaj to, co mówią jest niezrozumiałe. Chociaż niektóre osoby potrafią nawet logicznie podczas snu odpowiadać na pytania, to po przebudzeniu nie pamiętają rozmowy, ani tego, ze w ogóle cokolwiek mówiły przez sen.
Na szczęście nie jest to choroba, ale pewne zaburzenie, które mija w dojrzalszym wieku.

Gdy partner lub partnerka chrapie…

Czy wiesz, ze około 40% dorosłych Polaków chrapie?
Można się domyśleć, że niewiele mniej z tego powodu niedosypia.
Chrapanie to sygnał, ze nasz partner lub partnerka ma kłopot z oddychaniem, gdyż na drodze przepływającego powietrza pojawia się pewna przeszkoda…zazwyczaj krzywa przegroda nosowa.
Coraz częściej jednak chrapanie staje się ubocznym skutkiem nocnego relaksu. W czasie snu zmniejsza się napięcie mięśni, zapada się język i cofa żuchwa.
Warto skorzystać z porady laryngologa i wykluczyć ewentualność pojawienia się dłuższych bezdechów sennych. Ryzyko bezdechu pojawia się najczęściej u mężczyzn po 40 r ż., z nadwaga i nadciśnieniem.
Warto podkreślić, ze lekarz laryngolog może Pacjenta skierować na zabieg chirurgiczny krzywej przegrody nosa albo zalecić mu używanie w nocy specjalnej pompy, która utrzymuje w drogach oddechowych prawidłowe ciśnienie.

Gdy partner śpi bardzo niespokojnie…

Gdy Twój partner lub partnerka podczas snu nadmiernie się kręci, rzuca po łóżku, kopie i wierzga nie pozwalając Ci na spokojny sen, najprawdopodobniej cierpi na zespół zakłóceń ruchowych występujących w fazie marzeń sennych. Osoba z tego typu zaburzeniami wizualizuje swoje sny i może nawet niechcący wyrządzić osobie dzielącej z nią łóżko wyrządzić krzywdę.
Podczas niezakłóconego snu pojawia się tzw. atonia, czyli spadek napięcia mięśni. U osób z zaburzeniami ruchowymi występującymi podczas snu atonia nie następuje, a członki ciała wykonują polecenia wysyłane im przez mózg, np. gdy śni się nam, ze biegniemy, wykonujemy gwałtowne ruchy nogami.
Nie jest dokładnie znana przyczyna powstawania tego typu zaburzeń, aczkolwiek lekarze podejrzewają, że mogą być one skutkiem wcześniejszego urazu głowy albo zatrucia organizmu toksycznymi substancjami. Ponieważ liczba osób z tym zaburzeniem snu stale wzrasta, lekarze specjaliści nie wykluczają, że jest to również spowodowane stresującym trybem życia i zaburzeniami emocjonalnymi.

Aby sen nasz i naszych partnerów - i to nie tylko podczas świąt - był źródłem odpoczynku, relaksu warto w przypadku pojawiających się utrudniających nam i bliskim życie jakichkolwiek zaburzeń snu, warto skorzystać z konsultacji lekarza specjalisty lub psychologa.