Forum Nasze forum rodzinne Strona Główna Nasze forum rodzinne
Jedno ci mówię z całą pewnością: życie może być krótkie albo długie, lecz ważne jest, w jaki sposób je przeżywamy.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wymioty - duże kłopoty małego brzuszka - operacja mojego syn

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze forum rodzinne Strona Główna -> Choroby, wypadki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madzialenka0208
Administrator



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałbrzych

PostWysłany: Czw 15:50, 02 Sie 2007    Temat postu: Wymioty - duże kłopoty małego brzuszka - operacja mojego syn

Wiele niemowlaków zwraca część posiłku. Jeśli mleka jest niewiele nie ma kłopotu. Jednak gdy wypływa pod dużym ciśnieniem, niezbędna jest porada lekarza. Gwałtowne, silne wymioty u kilkutygodniowego niemowlęcia mogą być spowodowane tzw. zwężeniem odźwiernika.

■ Odźwierny na straży

Mleko z ust niemowlęcia trafia do przełyku, a stąd do żołądka. Po strawieniu pokarm przedostaje się do początkowego odcinka jelit – dwunastnicy. Między żołądkiem a dwunastnicą jest coś w rodzaju zastawki mięśniowej (to właśnie jest odźwiernik), która jest zamknięta, gdy pokarm jest rozkładany w żołądku. Potem otwiera się, aby przepuścić porcję jedzenia do dalszej części przewodu pokarmowego.

■ Niepokojące sygnały

Gdy malec rodzi się ze zwężonym odźwiernikiem, pojawia się pewnego rodzaju blokada, przez którą pokarm nie może swobodnie przedostawać się do jelit. Jedzenie zalega w żołądku i rozciąga go. Posiłek nie jest wchłania ny, więc dziecko nie dostaje niezbędnych składników odżywczych. Choroba daje o sobie znać szybko, zwykle między 2. a 6. tygodniem (u wcześniaków nieco później). Objawia się:

● wymiotami, które występują po posiłku, są obfite i nasilają się (często określa się je jako „chlustające” – po prostu pokarm nie mieści się w żołądku i jest gwałtownie stamtąd usuwany przez organizm);
● twoje maleństwo coraz rzadziej robi kupki i są one za każdym razem mniejsze;
● dziecko jest wyraźnie chore, senne i słabe;
● płacze i krzyczy, ponieważ jest głodne i boli je brzuszek;
● nie przybiera na wadze, a wręcz przeciwnie, zaczyna chudnąć. Choroba bardzo szybko doprowadza do groźnego dla maluszka odwodnienia. Jednym z jego objawów może być zapadnięcie ciemiączka.

■ Pomoc pilnie potrzebna

Kiedy zauważysz u dziecka niepokojące objawy, powinnaś jak najszybciej skontaktować się z pediatrą. Lekarz skieruje maluszka do szpitala na badania. Tam, za pomocą USG brzuszka dziecka, potwierdzi lub wykluczy zwężenie odźwiernika. Badanie to jest całkowicie bezpieczne i niebolesne. Jeśli lekarz potwierdzi, że malec ma przewężenie odźwiernika, konieczne będzie operacyjne naprawienie błędu natury. Na szczęście zabieg nie jest skomplikowany (lekarz przecina przerośniętą mięśniówkę odźwiernika), a malec po operacji jest już zupełnie wyleczony. Wkrótce po przebudzeniu z narkozy dziecko może zacząć ssać i bardzo szybko wraca do zdrowia.

3 na tysiąc maluszków choruje na przewężenie odźwiernika.

Bez operacji ani rusz

Nie ma innej metody leczenia zwężenia odźwiernika niż operacja. Żadne mniej inwazyjne zabiegi nie pomogą, a tylko opóźnią specjalistyczną pomoc. Dlatego, gdy malec często wymiotuje i dolegliwości się nasilają, trzeba poradzić się lekarza.
autor: lek. med. Anna Jaworska



Witam... Właśnie jestem po operacji mojego synka ... niedawno przyjechałam z kliniki we Wrocławiu gdzie lezy moj synek. W niedziele strasznie wymiotowal na brazowo...takie bardzo ciemnego koloru byly te wymioty a przeciez szkrabek ma dopiero 1,5 miesiaca Sad zadzwoniłam do pediatry i ta kazała szybko jechac do szpitala... pojechalam do wałbrzycha tam pełno kroplowek badan .. w koncu decyzja : prosze sie spakowac za chwile bedzie erka z wroclawia maly zostanie operowany... szok Sad okiazało sie ze moje malenstwo ma jakis miesien zaduzy na jelicie i nie mogl przyjmowac pokarmow nie wiem jak to sie doklanie nazywa... wczoraj byla operacja sloneczko cala noc spalo... ledwo oczka otwierał Sad chce mi sie plakac jak sobie tylko przypomne taki szkrabek malutki a tyle musial sie wycierpiec... dzisiaj dostal juz herbatke i normalnie mleczko NIE WYMIOTUJE i to jest najwazniejsze... mozliwe ze juz jutro zostanie wypisany do domku. mam nadzieje ze po tym koszmarze zostana tylko dalekie wspomnienia i malenka blizna na brzuszku Oliego Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze forum rodzinne Strona Główna -> Choroby, wypadki
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin