Forum Nasze forum rodzinne Strona Główna Nasze forum rodzinne
Jedno ci mówię z całą pewnością: życie może być krótkie albo długie, lecz ważne jest, w jaki sposób je przeżywamy.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jem tak, jak lubię

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze forum rodzinne Strona Główna -> Rozwój Twojego dziecka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madzialenka0208
Administrator



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałbrzych

PostWysłany: Pon 17:08, 12 Mar 2007    Temat postu: Jem tak, jak lubię

Wiesz, że samodzielne jedzenie to ważny etap w życiu, ale... ile z tym zamieszania.

Choć jeszcze trudno mu trafić łyżeczką do buzi, próbuje jeść zupkę i kartofelki. Ale gdy nie odpowiada mu smak lub konsystencja jakiejś potrawy, po prostu ją wypluwa. Wkłada natomiast do buzi miseczkę (bez względu na to, czy jest pusta). A czasem, zniechęcony nowościami kulinarnymi, odmawia jedzenia. Sprawdź, co dla twojego dziecka jest największym problem i pomóż mu go rozwiązać. Będziesz spokojniejsza.


Kreatywny
Uwielbia, gdy sadzasz go w krzesełku i stawiasz przed nim talerzyk. Ale zamiast jeść, sprawdza, czy za każdym razem uda mu się coś z niego strącić.
Co robić? Ciesz się, że dziecko jest zainteresowane tym, co je. Oszołamia je jednak różnorodność konsystencji i barw nowych potraw. Sprawdza więc, co można z nimi zrobić poza włożeniem do buzi. Podawaj nieco większe porcje – nakładaj je na talerzyk z przyssawką (mniej z niego wypadnie). Pozwól malcowi jeść rączką i powoli oswajaj go z wyprofilowaną łyżką – podaj ją do każdego posiłku, nawet wtedy, gdy sama karmisz dziecko. Ubranko zabezpiecz szerokim plastikowym śliniakiem z kieszonką.

Śpiący królewicz
Choć niedługo skończy rok, to ani cząstka banana, ani ulubiona zupka nie skuszą go, by sam po nie sięgnął.
Co robić? Pewnie w obawie, by maluch nie rozrzucał jedzenia wokół, uniemożliwiłaś mu pierwsze próby samodzielnego jedzenia. A może jeszcze ich nie podjął – niektóre dzieci robią to dopiero około osiemnastego miesiąca życia. Daj dobry przykład. Swoje posiłki zaplanuj tak, by wypadały w porze, gdy maluch jest głodny. Obserwując cię, może sam sięgnie po łyżeczkę albo będzie chciał spróbować, co masz na talerzu. Również owoce jedzcie razem – nałóż je do dwóch miseczek.

Entuzjasta
Je z zapałem. Tak wielkim, że nie jest w stanie przełknąć wszystkiego, co włożył do buzi. Wypluwa więc na talerz, wkłada w to rączkę i znów do buzi.
Co robić? Pozwól na te mało apetyczne zabiegi i nie okazuj (miną czy tonem głosu), że to ci się nie podoba. Podawaj dziecku mniejsze, podzielone porcje. Nie trzymaj pełnej łyżeczki blisko jego buzi, ale poczekaj, aż najpierw zje to, co w niej ma. Nie „ułatwiaj” też maluchowi zadania, miksując wszystkie dania. On potrzebuje teraz różnych konsystencji, uczy się bowiem żucia, nawet jeśli jeszcze nie wyrżnął mu się żaden ząbek. Jego dziąsła są już wystarczająco mocne, by rozdrobniły banana czy bułeczkę. Jeśli nie przełyka swobodnie stałego pokarmu, możesz podawać nieco rzadsze posiłki.

Niejadek
Jedzenie dla niego (i przy okazji ciebie) jest prawdziwą męką. Żeby cokolwiek przełknął, śpiewasz, pokazujesz samolocik, dajesz grzechotkę do zabawy.
Co robić? Gdy nadal będziesz zmuszała malca do jedzenia, protesty będą się nasilały, a jedzenie zacznie mu się kojarzyć z napiętą atmosferą. Zabawianiem zaś odwracasz uwagę dziecka od posiłku, więc nie uczysz go, że w ten sposób może zaspokoić głód. A może twoje „nic nie jedzące” dziecko całkiem sporo przełknęło między posiłkami? Chrupki kukurydziane, soczek, jabłuszko... odbierają ochotę na zupkę czy pulpecik.
Podczas obiadu lub kolacji sadzaj malucha przy stole i bądź cierpliwa. Lepiej, by z apetytem zjadł pół porcji, niż zaciskał buzię na widok łyżeczki. Gdy zgłodnieje, nabierze ochoty na więcej. Przyzwyczaj się też, że twoja pociecha nie zawsze szybko je. Może uważa, że nic nie zastąpi smaku mleka mamusi? Nim oswoi się z nowymi potrawami, minie trochę czasu. Karm ją z czułością


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze forum rodzinne Strona Główna -> Rozwój Twojego dziecka
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin