Forum Nasze forum rodzinne Strona Główna Nasze forum rodzinne
Jedno ci mówię z całą pewnością: życie może być krótkie albo długie, lecz ważne jest, w jaki sposób je przeżywamy.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Maleństwo w krainie zapachów

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze forum rodzinne Strona Główna -> Rozwój Twojego dziecka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madzialenka0208
Administrator



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałbrzych

PostWysłany: Pon 16:48, 12 Mar 2007    Temat postu: Maleństwo w krainie zapachów

Jak słodko pachnie niemowlę – nikogo nie trzeba przekonywać... A co potrafi wyczuć jego mały nosek? Czy w ogóle jest wrażliwy na aromaty, które nas otaczają? Sporo już na ten temat wiadomo.


Kilkudniowy noworodek rozpoznaje mamę za pomocą węchu. Dzięki temu nawet w ciemności bez trudu potrafi odnaleźć jej pierś i wie, kto go tuli. Zmysł powonienia rozwija się szybciej niż wzrok i jest u takiego maluszka doskonalszy niż się nam zdaje.

Początki pełne woni

Przygoda z zapachami rozpoczyna się już w brzuchu mamy. I to bardzo wcześnie. Badania naukowe dowiodły, że nerw węchowy rozwija się u dziecka w trzecim miesiącu ciąży. Stąd wniosek, że zmysł powonienia jest starszy niż smak i wzrok, które kształtują się około piątego miesiąca ciąży, oraz słuch (szósty miesiąc). Wcześniej niż węch rozwijają się tylko zmysły dotyku i równowagi.
W trzecim trymestrze ciąży, około siódmego miesiąca, dziecko wykazuje się już pewnym gustem węchowym, zaczyna odróżniać zapachy przyjemne od tych mniej dla niego miłych. Ale skąd w maminym brzuchu takie doznania? Otóż ich źródłem są wody płodowe, które otaczają maleństwo. To one pachną i smakują – tym, co właśnie jadła przyszła mama. I potem np. tylko te noworodki, których mamy jadły podczas ciąży anyżek, akceptują specyficzny zapach tego zioła – a jest ono w mieszankach mlekopędnych i na kolkę.

Skąd ta umiejętność?

Zdolność do wyczuwania aromatów przez nienarodzone dziecko jest w pewnym sensie niesamowitym fenomenem. Przez całą ciążę maluch przebywa w środowisku wodnym, więc jego drogi oddechowe, w tym również nos, wypełnia płyn, a nie powietrze. A to przecież ono przenosi cząsteczki zapachu. Jednak według naukowców z Uniwersytetu Stanu Kolorado (USA) dziecko w łonie mamy odczuwa zapach podobnie jak niektóre gatunki ryb, wchłaniając go przez tkankę nosa.

Tak pachnie moja mama

Trening noska w ciąży nie idzie na marne. Maluch przychodzi na świat z czułym węchem, ale przez pierwsze dwa dni nie może jeszcze w pełni z niego korzystać. W tym czasie u większości dzieci w nosie zalega bowiem śluz. Gdy tylko ta przeszkoda zostanie usunięta, nosek przystępuje do pracy. Zapachowe doświadczenia, które dziecko wyniosło z życia płodowego, stają się bardzo ważne. Dzięki nim malec zdobywa najistotniejszą dla niego informację: jak pachnie mama. Natura zadbała, by nie dochodziło do pomyłek: zapach ciała mamy, tak jak i płynu owodniowego, są niepowtarzalne.

Naukowo potwierdzone

W zapamiętywaniu zapachu mamy istotną rolę odgrywa bezpośredni kontakt dziecka z nią tuż po porodzie. Okazało się również, że niemowlęta, które lepiej go pamiętają, rzadziej sprawiają trudności podczas karmienia piersią.
Już kilkudniowe noworodki mogą polegać na swoim węchu. Badania, które przeprowadzono na uniwersytecie w Oxfordzie, potwierdziły, że maluszki rzeczywiście bardzo dobrze pamiętają zapach swojej mamy. Kiedy po obu stronach główki badanych dzieci położono gaziki: jeden przesycony zapachem mleka mamy, a drugi pachnący pokarmem obcej kobiety, dwie trzecie sześciodniowych noworodków zwracało się we właściwą stronę! Wśród dzieci, które skończyły 8–10 dni, własną mamę rozpoznało na tej podstawie aż trzy czwarte. Taka analiza zapachu wymaga pracy mózgu na wysokim poziomie. W ten zatem sposób przypuszczenia, że noworodek przychodzi na świat z bardzo dobrze rozwiniętym zmysłem powonienia, okazały się prawdziwe. Mały nosek jest tak wrażliwy na zapachy jak nos dorosłego.

Inny wymiar aromatów

Węch można doskonalić. Zdaniem naukowców z Pensylwanii w USA nasz zmysł powonienia mógłby być jeszcze znacznie czulszy. Tylko za rzadko go używamy...
Zadbaj więc, by twój maluszek miał okazję poznawać różne rodzaje zapachów. Z kilkumiesięcznym niemowlęciem zacznij od lekcji, jak wąchać. Weź do ręki owoc i pokaż, w jaki sposób wciągasz nosem powietrze. Rób to głośno, a zobaczysz, że z czasem dziecko zacznie cię naśladować.
Zapachy pełnią funkcję terapeutyczną. Noworodek, czując woń mleka mamy, lepiej znosi pobranie krwi i kłucie podczas szczepień. Wcześniaki otoczone przyjaznym zapachem rzadziej mają bezdechy.
Aromat cytrynowy, czosnkowy i musztardowy działają pobudzająco na dzieci z obniżonym napięciem mięśniowym. Amoniak i ocet winny pobudzają nerw trójdzielny odpowiedzialny za ruchy twarzy u dzieci z ubogą mimiką. Zaś zapach masła orzechowego, cynamonu i cytrusów pomaga się skoncentrować.
Wrażenia, które towarzyszą zapachom, maluch zapamięta na zawsze, bo zmysł węchu opiera się na skojarzeniach. Aromaty z pierwszych lat życia pozostaną słodkimi wspomnieniami dzieciństwa. 


Małgorzata Mazurek-Wódz
konsultacja: dr n. med. Kamil Hozyasz, pediatra


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze forum rodzinne Strona Główna -> Rozwój Twojego dziecka
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin