Nasze forum rodzinne

madzialenka0208

Wszystko, co powinnaś wiedzieć, by wraz z maleństwem korzystać z uroków letnich miesięcy.

Przed twoim maluszkiem pierwsze w życiu lato. Jego organizm dopiero się uczy, jak reagować na wysokie temperatury. Podpowiadamy, co robić, by słońce stało się jego sprzymierzeńcem, a nie wrogiem.

Unikaj ostrego słońca
Podczas spaceru wybieraj ocienioną stronę ulicy i alejki parkowe pod drzewami. Malucha w wózku osłaniaj parasolką. Pamiętaj, że w bardzo pogodny dzień nawet w cieniu docierają do niego promienie słoneczne, więc może się opalić, a nawet poparzyć. Dlatego zawsze przykrywaj go chociaż pieluszką.

Chroń skórę kremem
To obowiązkowe! By krem zdążył się wchłonąć, posmaruj dziecko (staranniej odkryte części ciała: rączki, nóżki, buzię) około 20-30 minut przed wyjściem z domu. Dla najmłodszych (na pierwsze pół roku) najlepsze są emulsje i kremy z filtrem mineralnym (szukaj informacji na opakowaniu) – zamiast chemicznych składników zawierają np. tlenek cynku. Zobacz też, czy mają pozytywną opinię IMiD lub CZD. Na polskie lato wystarczy preparat z filtrem 15-30 (40-50 sprawdza się na południu Europy). Jeśli jednak maluch ma jasną karnację lub np. atopowe zmiany na skórze, użyj mocniejszego. Po kąpieli w ogrodowym baseniku ponownie użyj kremu – zmył się, a jeśli był wodoodporny, starł, gdy osuszałaś szkraba ręcznikiem.

Pamiętaj o czapeczce
Twoja pociecha nie ma jeszcze dużo włosków, więc musisz szczególnie chronić jej główkę przed przegrzaniem. Najlepsza jest czapeczka z daszkiem lub rondkiem, bo osłania też buzię. Dobrze jest, gdy ma doszyty z tyłu materiał chroniący również wrażliwą skórę na karku.

Wybieraj luźne ubranka
Odpowiednie na upały są bawełniane body – cienkie i luźne. Obcisłe mogą powodować otarcia pod paszkami lub w pachwinach (gdy materiał zbyt mocno przylega). Jeśli są wykonane ze sztucznych materiałów, skóra nie oddycha i zaparza się. Pamiętaj jednak, że nawet białe bawełniane ubranka idealnie nie chronią przed oparzeniem słonecznym! Przepuszczają około 30% promieniowania UVB, dlatego konieczna jest dodatkowa osłona – np. parasolka.

Uważaj na plażę
Dzieci do szóstego miesiąca nie powinny tam przebywać – dla nich jest za gorąco, a trudno znaleźć głęboki cień. Upał i nasłonecznienie mogą spowodować oparzenia skóry, a nawet udar cieplny. Pierwsze plażowanie jest możliwe dopiero około pierwszych urodzin smyka – i to pod warunkiem, że dobrze go do tego przygotujesz. Musisz nie tylko zabezpieczyć jego skórę i główkę przed słońcem. Dbaj też, by nie było mu za ciepło – chroń go w osłoniętym parawanem i zacienionym parasolem „grajdołku”. Na plaży możecie przebywać do 11.00 i po 15.00.

Podawaj dużo picia
Dziecka, które karmisz piersią, nie musisz dopajać – pokarm zaspokaja zarówno jego pragnienie, jak i łaknienie. Maluszek karmiony na żądanie wypija tyle, ile w danej chwili potrzebuje, ale przystawiaj go do piersi nie rzadziej niż co trzy godziny. Jednak gdy temperatura przekracza 30°C zarówno niemowlęta karmione piersią, jak i z butelki dopajaj czystą, dobrą jakościowo wodą. Malcowi nic się nie stanie, jeśli w upalny dzień zje trochę mniej, ale pić musi naprawdę dużo.

Chroń wrażliwe oczka
Nawet maleństwo odruchowo mruży oczy (jego źrenice się zwężają) i odwraca na bok główkę, broniąc się przed nadmiarem światła. Wystarczy cień z parasolki lub daszka od czapeczki. Nie musisz kupować dziecku okularów przeciwsłonecznych, choć starszemu dla zabawy możesz. Pamiętaj tylko, żeby miały prawdziwe filtry UVA i UVB. Przez zwykłe ciemne „szkiełka” do oczek dojdzie mniej światła, więc dziecko nie będzie ich mrużyć, ale tym łatwiej dostanie się tam szkodliwe promieniowanie.

Często zmieniaj pieluszki
Kilka razy dziennie. Za każdym razem myj pupę wodą, delikatnie ją osuszaj i smaruj oliwką lub kremem przeciw odparzeniom. A przy okazji wietrz pośladki. Na przegrzanej skórze pojawiają się potówki (małe czerwone grudki, często z białym czubkiem). Wietrz te miejsca i wysuszaj, np. odrobiną mąki ziemniaczanej (pochłania wilgoć). Możesz też przemyć je delikatnym roztworem nadmanganianu potasu.

Nie przesadzaj z witaminą D3
Przez cały rok twój szkrab powinien jej dostawać 400 jednostek na dobę. Mimo że słońce pomaga organizmowi wytwarzać tę witaminę, w pierwszym roku życia należy ją podawać także latem. Ale tylko dziecku karmionemu piersią, bo w 100 ml pokarmu jest jej zaledwie 1,5-8 jednostek. Jeśli jest karmione butelką (i je odpowiednie porcje), otrzymuje wystarczającą ilość tej witaminy w mleku modyfikowanym