Nasze forum rodzinne

madzialenka0208 · Wysłany: Pon 17:11, 12 Mar 2007 Temat postu: Letnie kłopoty malucha ze skórą

Pogoda sprzyja spacerom, zachęca do układania dziecka na kocyku na dworze, by korzystało ze świeżego powietrza. Ale upały mogą być też powodem dolegliwości skórnych. Delikatne ciałko niemowlęcia jest na nie szczególnie narażone.

Opalenie i poparzenie słoneczne

Niemowlęta nie powinny być wystawiane na bezpośrednie działanie promieni słonecznych. To, co przedostanie się przez liście w cieniu, pokona filtry w kremach i przejdzie przez ubranko – w zupełności wystarczy. Pamiętaj, że maleńkie dziecko może ulec poparzeniu słonecznemu, nawet jeśli nie przebywało w pełnym słońcu!

1. Jakie są przyczyny?
Skóra maleństwa jest bardzo podatna na poparzenia.
Może do niego dojść nawet po niedługim czasie spędzonym w cieniu, np. gdy malec leży w wózeczku pod drzewem.
Powodem bywa niekiedy krótkie, kilkuminutowe wystawienie dziecka na pełne słońce.
Czasami winny jest krem ze zbyt niskim filtrem (poniżej 20-25 SPF) albo taki, który utracił swoje właściwości ochronne (jest np. przeterminowany). Po jednym sezonie preparat lepiej więc wyrzucić.

2. Jeśli skóra lekko się zarumieni, nie ma powodu do paniki: doszło tylko do delikatnego opalenia. Po prostu masz nauczkę, by następnym razem lepiej zabezpieczyć ciałko dziecka.
3. Gdy rumień jest silny i pojawi się obrzęk – to już oparzenie. Maluch jest rozdrażniony, może mieć podwyższoną temperaturę. Potem dochodzi do złuszczania naskórka. Na szczęście przy oparzeniach rzadko mają miejsce głębsze uszkodzenia skóry (wtedy pojawiają się pęcherze).
4. Co robić? Postaraj się złagodzić dotkliwe pieczenie skóry:

ulgę przyniosą maleństwu okłady z chłodnej wody,
smaruj też skórę łagodzącymi preparatami (np. Alantan, Bepanthen),
nie zapominaj o obfitym pojeniu malucha.
Pamiętaj! Skontaktuj się z lekarzem, jeśli objawy się nasilają: wzrasta temperatura, dziecko nie ma apetytu i nie chce pić, wymiotuje – są to już objawy udaru cieplnego, który jest bardzo niebezpieczny!
Uczulenie na słońce

U niemowląt, których skóra jest dobrze chroniona, taka alergia zdarza się na szczęście rzadko.

Objawy mogą wystąpić pod wpływem leków, np. antybiotyków i sulfonamidów.
Do uczulenia dochodzi też czasem w wyniku kontaktu z niektórymi roślinami (dziurawiec, petunia, chaber, pelargonia, ruta, seler).
Na ciele pojawiają się czerwone plamy i różnej wielkości bąble (na buzi, odsłoniętej szyjce i dekolcie). Powstają już kilka minut po wyjściu na dwór. Podobne są do śladów po oparzeniu pokrzywą.
Skóra bardzo swędzi, a drapanie nasila dolegliwości.
Co robić? Dziecko, które dostaje antybiotyk lub sulfonamidy, powinno być bezwzględnie chronione przed słońcem. Najlepiej z takim malcem w ogóle nie wychodzić na dwór. Trzeba też chronić niemowlę przed kontaktem z roślinami wywołującymi pokrzywkę. Jeśli zmiany na skórze nie ustępują i są nasilone, poradź się dermatologa.

Odparzenie i podrażnienie

Letnią porą zdarzają się częściej, zwłaszcza na pupie (ale też w miejscach, gdzie utrudniony jest dostęp powietrza, np. pod paszkami, na szyi, w pachwinach, na karku). Powodem jest rozgrzanie skóry, zbyt mały dostęp powietrza,
a także kontakt z kupką i moczem. Chore miejsce jest zaróżowione i gorące. Potem nabiera czerwonej barwy, staje się suche i łuszczy się.
Co robić? Dopóki rumień jest różowy i nie ma łuszczenia, możesz odparzenie leczyć sama. Ale jeśli stan skóry będzie się pogarszał, powinnaś zabrać malucha do lekarza.

Pozwól dziecku codziennie poleżeć bez pieluszki (jeśli odparzona jest pupa) lub całkiem nago.
Smaruj kremem ochronnym skórę na pupie, a jeśli maluszek ma skłonność do odparzeń – także w innych miejscach pokrywaj skórę warstwą ochronną kremu.
Podczas upałów pieluszkę zmieniaj częściej niż zazwyczaj i zawsze od razu po każdej kupce.
Myj dziecku pupę wodą przy każdym przewijaniu.
Do kąpieli możesz dodawać roztwór nadmanganianu potasu (kilka kryształków rozpuść w szklance wody i taki roztwór wlej do wanienki) albo szklankę rzadkiego krochmalu.
Zmienione miejsca smaruj maścią z cynkiem dla niemowląt (np. Sudokrem) lub z pantenolem (np. Bepanthen).
Zamiast zasypki używaj zwykłej mąki ziemniaczanej, która dobrze pochłania wilgoć i pot oraz nie powoduje uczuleń.

Potówki

To maleńkie grudki przypominające nieco trądzik. Powstają w wyniku przegrzania, zwykle na karku, szyjce, klatce piersiowej, w pachwinach, w okolicy krocza i wszędzie tam, gdzie odparowywanie potu jest utrudnione.
Co robić? Nie ubieraj malca za ciepło. Jeśli potówki już powstały, prawdopodobnie do tej pory nosił za grube ubranka. Zakładaj mu ciuszki z naturalnych materiałów, by skóra była wietrzona. Jeśli w domu jest bardzo gorąco, kup wentylator, zrób maluchowi letnią kąpiel. Gdy w gorące dni w mieszkaniu panuje upał, rozbierz dziecko do naga. Przyniesiesz mu w ten sposób ulgę, pomożesz skórze oddychać i przyspieszysz znikanie potówek. Do codziennej kąpieli możesz dodać napar z rumianku (jeśli dziecko nie jest alergikiem). Gdy zapewnisz skórze odpowiednią wentylację, potówki powinny same zniknąć. Nie stosuj natomiast na zmienione miejsca oliwki ani żadnych innych natłuszczających preparatów.